Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ćpająca u Żulczyka, płonąca u Białoszewskiego i jedyna taka na świecie u Tyrmanda. Taka Warszawa!

red
"Boże, jak pięknie! Właśnie zmierzcha, ulice rozświetliły się już setkami neonów. Spadł deszcz, asfalt lśni i paruje. W powietrzu unosi się lekka mgiełka. Pod kościołem wiatr zaplątał się w koronach młodych drzew. Kamera zatrzymuje się przez chwilę na tej scenie, a potem rusza dalej i szybko przelatuje nad miastem. W kadrze pojawia się lukstorpeda. Mknie po torach przez boleśnie cudowny zmierzch. Na peronie elegancki młodzieniec czeka z kwiatami na dziewczynę. Kamera znów wędruje nad miastem. Jest pięknie. Niech ten wieczór nigdy się nie kończy. Niech bruk nigdy nie wysycha. Niech lśni.
I jeszcze on – potężny, dostojny, największy. Nasz drapacz chmur – Prudential. U jego stóp tętni życiem plac Napoleona. Samochody, motocykle, dorożki, ludzie. W górze cudnie skołtunione chmury, w koronach platanów wiatr. Wędrujemy ulicami. Moniuszki – eleganckie kamienice, czyste chodniki. Potem Marszałkowska. Granatowe niebo przegląda się w kałużach, gdzie igrają z nim reflektory eleganckich aut. Ludzie spacerują, cieszą się. Jest się czym cieszyć.
Znów widok z wysoka. Równe kwartały kamienic skąpane w wieczornym świetle. Pałac Saski, słońce tak pięknie gra na kolumnadzie. I ciągle ten mokry bruk, prawie czuć jego zapach. Plac Dąbrowskiego, Bankowy, znowu Prudential (jeszcze piękniejszy niż przed chwilą, jak to możliwe?). Przy Halach Mirowskich kamera jakby przyspiesza i nieco się unosi, trudno dojrzeć detale. Potem Grób Nieznanego Żołnierza, muzyka poważnieje. I znowu Marszałkowska. Życie na chwilę zamiera, czas się zatrzymuje – ludzie, konie, tramwaje i auta zastygają w pół ruchu. Kamera wędruje środkiem ulicy, możemy zobaczyć, cośmy stracili. Te domy, ten szyk, ten styl. To miasto, w którym spełnia się każda zachcianka i każde pragnienie, miasto, w którym urzeczywistniają się marzenia. To miasto to perła. Klejnot. Skarb."
- "13 pięter", Filip Springer, Wołowiec 2015, wyd. Czarne

Czytaj też: Albumy o Warszawie. Zobacz najciekawsze publikacje o stolicy [TOP 10]

Zobaczcie też: Warszawska gwara: jak dobrze znają ją mieszkańcy stolicy?
"Boże, jak pięknie! Właśnie zmierzcha, ulice rozświetliły się już setkami neonów. Spadł deszcz, asfalt lśni i paruje. W powietrzu unosi się lekka mgiełka. Pod kościołem wiatr zaplątał się w koronach młodych drzew. Kamera zatrzymuje się przez chwilę na tej scenie, a potem rusza dalej i szybko przelatuje nad miastem. W kadrze pojawia się lukstorpeda. Mknie po torach przez boleśnie cudowny zmierzch. Na peronie elegancki młodzieniec czeka z kwiatami na dziewczynę. Kamera znów wędruje nad miastem. Jest pięknie. Niech ten wieczór nigdy się nie kończy. Niech bruk nigdy nie wysycha. Niech lśni. I jeszcze on – potężny, dostojny, największy. Nasz drapacz chmur – Prudential. U jego stóp tętni życiem plac Napoleona. Samochody, motocykle, dorożki, ludzie. W górze cudnie skołtunione chmury, w koronach platanów wiatr. Wędrujemy ulicami. Moniuszki – eleganckie kamienice, czyste chodniki. Potem Marszałkowska. Granatowe niebo przegląda się w kałużach, gdzie igrają z nim reflektory eleganckich aut. Ludzie spacerują, cieszą się. Jest się czym cieszyć. Znów widok z wysoka. Równe kwartały kamienic skąpane w wieczornym świetle. Pałac Saski, słońce tak pięknie gra na kolumnadzie. I ciągle ten mokry bruk, prawie czuć jego zapach. Plac Dąbrowskiego, Bankowy, znowu Prudential (jeszcze piękniejszy niż przed chwilą, jak to możliwe?). Przy Halach Mirowskich kamera jakby przyspiesza i nieco się unosi, trudno dojrzeć detale. Potem Grób Nieznanego Żołnierza, muzyka poważnieje. I znowu Marszałkowska. Życie na chwilę zamiera, czas się zatrzymuje – ludzie, konie, tramwaje i auta zastygają w pół ruchu. Kamera wędruje środkiem ulicy, możemy zobaczyć, cośmy stracili. Te domy, ten szyk, ten styl. To miasto, w którym spełnia się każda zachcianka i każde pragnienie, miasto, w którym urzeczywistniają się marzenia. To miasto to perła. Klejnot. Skarb." - "13 pięter", Filip Springer, Wołowiec 2015, wyd. Czarne Czytaj też: Albumy o Warszawie. Zobacz najciekawsze publikacje o stolicy [TOP 10] Zobaczcie też: Warszawska gwara: jak dobrze znają ją mieszkańcy stolicy? Szymon Starnawski
Tyrmand w "Złym" zachwyca się wiosną w Warszawie. Żulczyk mówi o jej rozgadaniu, handlu i narkotykach. Twardoch chodzi po ulicach wywróconych do góry nogami wojną. Białoszewski przemyka kanałami stolicy. Zobacz, co o Warszawie można wyczytać w książkach powstałych po "Lalce" Prusa.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto